Skip to content

Od projektu do przedsprzedaży

Jak zaplanować inwestycję, żeby zarabiała, zanim wylejesz fundamenty?

Jak przygotować inwestycję deweloperską do sprzedaży w 2025 roku? Przede wszystkim trzeba zacząć odpowiednio wcześnie. Dziś inwestycje nie startują w momencie wbicia łopaty, lecz znacznie wcześniej – na poziomie planu, który łączy projekt, sprzedaż i finanse w jeden, spójny proces.

W realiach 2025 roku czas to pieniądz – dosłownie. Im szybciej wystartujesz ze sprzedażą, tym szybciej odzyskasz płynność finansową. Jednak żeby to zadziałało, sprzedaż musi być zaplanowana już na etapie koncepcji i układów, a nie dopiero przy gotowej konstrukcji.

Nie da się tego „zrobić później”.
Nie da się też skutecznie odpalić marketingu, kiedy konstrukcja jest już na trzecim piętrze – jeśli wcześniej projekt nie został przemyślany tak, żeby go sprzedać bez tłumaczeń.

Poniżej znajdziesz 6 kroków, które pomogą zaplanować inwestycję tak, aby zarabiała od samego początku – jeszcze zanim pojawi się pierwszy żuraw.


🔍 1. Zacznij od strategii sprzedaży, a nie od koncepcji

Zanim powstanie pierwsza wizualizacja, warto zadać sobie kilka kluczowych pytań:

  • Kto ma kupić to mieszkanie?
  • Ile będzie w stanie zapłacić?
  • Co będzie dla niego ważne: cena, lokalizacja, wykończenie, czy może układ?
  • Czy to będzie zakup na wynajem, na własne potrzeby, czy pod flipa?

Dopasuj projekt do klienta – a nie odwrotnie.

🧭 W praktyce: inwestycja zaprojektowana z myślą o najmie powinna mieć inne układy, metraże, balkon, klatkę schodową, a nawet schowki niż ta, którą kupi rodzina na kredyt.


📐 2. Zaprojektuj układy, które sprzedają się same

Nie licz, że marketing „sprzeda” wszystko.
Jeśli układ jest problematyczny – nic go nie uratuje.

Dobry projekt:

  • ma powtarzalne, logiczne mieszkania,

  • zapewnia funkcjonalność i światło,

  • nie traci PUM-u na korytarze i wnęki,

  • pozwala na personalizację (np. ścianka działowa, wybór kuchni).

📌 Układ to 80% decyzji zakupowej. Klient musi go zrozumieć w 10 sekund.


💬 3. Komunikuj wyróżniki inwestycji już w projekcie

Jeśli Twoja inwestycja ma:

  • widok na park,

  • niski koszt eksploatacji,

  • dobrą lokalizację względem komunikacji,

  • estetykę wyższą niż sąsiedztwo,

zaplanuj to tak, by to było widoczne.
Nie zostawiaj tego marketingowi.

🔍 Przykład: dobrze zaprojektowany narożnik z dużymi oknami na zieleń sprzedaje się sam. Nawet jeśli sąsiad daje 300 zł/m² mniej.


🌐 4. Przygotuj materiały sprzedażowe jeszcze przed budową

Przedsprzedaż to nie ogłoszenie na OLX. To:

  • landing page z czytelnym przekazem,

  • dopracowane wizualizacje i rzuty,

  • system rezerwacji,

  • formularz leadowy i podstawowa kampania.

📌 Im szybciej to wystartuje, tym większa szansa na klienta przed wzrostem kosztów budowy.


💸 5. Zaoferuj klientom jasne i zrozumiałe warunki

Klient kupujący „dziurę w ziemi” chce wiedzieć:

  • ile zapłaci,

  • kiedy zapłaci,

  • co dostanie w zamian,

  • jakie ma zabezpieczenia.

Dobrym rozwiązaniem są:

  • harmonogramy 10/90, 20/80,

  • gwarancja ceny,

  • rezerwacja z zaliczką zwrotną,

  • możliwość wyboru lokalu w 1. kolejności.

📌 To nie są „promocje”. To narzędzia budowania zaufania.


📈 6. Ustal, ile chcesz sprzedać przed końcem budowy – i zrób plan dojścia do tego wyniku

Nie wystarczy: „zaczniemy promować i zobaczymy”.
Przedsprzedaż potrzebuje celu.

Przykład:
– 30 mieszkań,
– cel: sprzedaż 60% przed zakończeniem stanu surowego,
– lejek sprzedażowy: 50 leadów tygodniowo → 10 kontaktów → 2 rezerwacje.

🎯 Wtedy da się dopasować: budżet, tempo, działania i mierzyć skuteczność.


🧭 Z perspektywy architekta:

Dziś projekt budynku mieszkaniowego to nie tylko bryła, układ i dokumentacja do urzędu.
To produkt rynkowy, który trzeba dopasować do klienta – i zaprojektować tak, by działał w Excelu, na stronie i na placu budowy.

Od lat projektujemy inwestycje, które zarabiają jeszcze przed pozwoleniem na budowę.
Jeśli chcesz, żeby Twoja następna inwestycja miała sprzedaż zanim pojawi się żuraw – zapraszamy do współpracy.

📩 Przemyślimy to z Tobą – od koncepcji, przez PUM, po strategię, która działa.